Legzira to jedyna w swoim rodzaju, niepowtarzalna plaża oraz jedna z głównych atrakcji Maroka, zaliczana do najpiękniejszych plaż na świecie. Fale wzburzonego oceanu rozbijające się o skały i wspaniałe łuki skalne robią niesamowite wrażenie. Tutaj ocean dosłownie styka się z górami. Rajski zakątek nie tylko dla spragnionych fal surferów, ale i dla spacerowiczów.


Legzira oddalona jest od dużych miast takich jak Agadir (161km) czy Marrakesz (395km), dlatego na podróż tam zazwyczaj potrzebny będzie cały dzień. Jej położenie jest zaletą i dodaje uroku temu miejscu, ponieważ nie znajdziemy tam masy turystów. Co więcej po drodze możemy zobaczyć takie atrakcje jak Mała Sahara, olbrzymi zbiornik retencyjny Agadiru czy Tiznit zwany miastem srebra. Słynie ono z ręcznego wyrobu srebrnej biżuterii, a jak wierzą Berberowie, srebro odstrasza złe duchy.




Aby dotrzeć na Legzirę, trzeba pokonać strome schody w dół klifu. Przy zejściu na plażę znajduje się kilka knajpek w których możemy zjeść tradycyjny marokański Tażin dosłownie na samej plaży. Znajduje się tam również mały hotelik, w którym można zatrzymać się na noc.



Największą atrakcją Legziry są olbrzymie czerwone łuki skalne stworzone przez wodę i powietrze. Mimo, iż najatrakcyjniejszy z łuków zawalił się w 2016r i teraz możemy oglądać jedynie jego pozostałości, plaża nadal robi niesamowite wrażenie. Błękit nieba łączący się z czerwonymi formami skalnymi i bielą rozbijających się o nie fal oraz kolorowe kamyczki na plaży obok żółtego piasku to prawdziwa uczta dla oczu.

Bardzo fajny wpis!